Za chwilę startują rządowe dofinansowania do samochodów elektrycznych. Producenci dostosowują swoją ofertę

Jednym ze sposobów na popularyzację samochodów elektrycznych jest dofinansowanie ze strony władz. Takie rozwiązanie doskonale sprawdza się w Norwegii. Potrzebę wprowadzenia takiej zapomogi także w Polsce sygnalizował chociażby Aleksander Rzepecki w rozmowie z nami podczas Global E-Mobility Forum.  

28 listopada 2019 r. wejdzie w życie Rozporządzenie w sprawie wsparcia dla osób fizycznych w ramach Funduszu Niskoemisyjnego Transportu. Na mocy tego dokumentu osoby fizyczne będą mogły otrzymać dofinansowanie do zakupu pojazdu elektrycznego. Poziom dofinansowania wyniesie aż 30%, przy założeniu, że cena samochodu nie przekracza 125 000 zł brutto. Poszczególne marki czynią już starania, aby zaadaptować się do tej sytuacji i jeszcze mocniej zachęcić klientów do zakupu nowego auta. 

Jedną z takich marek jest Nissan. Producent postanowił obniżyć cenę flagowego Nissana LEAF w wersji Acenta, aby po doliczeniu rządowego dofinansowania jego zakup okazał się jeszcze bardziej atrakcyjny. Nie ulega wątpliwości, że w ślad za Nissanem pójdą kolejni. Wsparcie ze strony Funduszu Niskoemisyjnego Transportu może pobudzić rynek samochodów elektrycznych i tym samym przełamać jedną z barier, jaka powstrzymuje klientów przed zakupem, czyli wyższą cenę pojazdów z elektrycznym napędem. 

Jak komentuje Dorota Pajączkowska, PR Manager Nissana w Polsce: - Dofinansowanie do zakupu elektrycznych aut dla klientów indywidualnych w Polsce to bardzo potrzebne i długo wyczekiwane rozwiązanie. Stanowi krok, który zachęci Polaków do zmiany środków transportu na te bardziej ekologiczne i ekonomiczne, ale również dające wiele przyjemności z jazdy. To jednocześnie wielka szansa dla Nissana LEAF, który oferuje nie tylko elektryczny napęd, ale także szereg nowoczesnych technologii i rozwiązań. A to wszystko w pełnowymiarowym samochodzie klasy C, teraz dostępnym w niezwykle atrakcyjnej cenie.