Volkswagen skupia się na elektromobilności i przekształca Lamborghini i Ducati w niezależne podmioty
Herbert Diess, szef grupy Volkswagen poinformował o planie przebudowy struktury prawnej i właścicielskiej marek premium: Lamborghini i Ducati. Potwierdzają się więc doniesienia mówiące o chęci rozstania się z tymi markami przez koncern. Wszystko ma związek ze strategicznym planem pożegnania się z dieslem i skupieniu wszystkich sił koncernu na produkcji aut elektrycznych.
Duże inwestycje w elektryki i zmiana wizerunku
Grupa Volkswagen w najbliższych 5 latach planuje zwiększyć swoje nakłady finansowe w samochody elektryczne. Mowa tu już o kwocie aż 73 miliardów euro, jaka ma zostać zainwestowana ciągu najbliższych pięciu lat. O potencjalnym rozstaniu z Lamborghini i Ducati mówiło się już od kilku tygodni. Słowa szefa VW wydają się to w pewnym sensie potwierdzać, choć jak sam zaznaczył nie zapadły jeszcze żadne wiążące decyzje, poza wspomnianym planem przebudowy struktury właścicielskiej i prawnej.
Kierunek elektromobilność, – jaki obrała niemiecka firma, jest konsekwentnym planem przebudowy wizerunku i odzyskiwania zaufania konsumentów do koncernu, które mocno spadło po aferze związanej z silnikami diesla: „dieselgate”.
Co z Lamborghini i Ducati?
Luksusowa marka Lamborghini funkcjonuje obecnie, jako oddział spółki Audi (Grupa VW). Jeden z zastrzegających anonimowość informatorów Reutera przekazał agencji na początku października, że "Volkswagen jest w trakcie wydzielania Lamborghini i reorganizacji przyszłych dostaw oraz umów dot. transferu technologii".
Jak dodał rozmówca agencji, proces ten może prowadzić do częściowego wystawienia akcji Lamborghini na giełdę, przy czym koncern z Wolfsburga zachowałby pakiet kontrolny. Informacje te potwierdziły dwa inne źródła, zaznaczając, że plan wydzielenia ze struktury grupy obu włoskich marek ma związek ze strategią koncernu zakładającą skoncentrowanie się na masowej produkcji aut elektrycznych.
Temat możliwego zbycia Lamborghini lub wprowadzenia tej marki na giełdę wrócił do mediów po rocznej przerwie. Po raz pierwszy jeszcze w październiku ubiegłego roku o takich planach w obrębie Volkswagena pisała agencja Bloomberga, również powołując się na osoby zaznajomione ze sprawą i podając termin końca 2020 r. Wówczas koncern oficjalnie dementował te doniesienia, jako "bezpodstawne".
Źródło: na podstawie PAP