Organizator:

Jest napędzana wodorem i oczyszcza powietrze - oto nowa Toyota Mirai

Podziel się

Toyota zaprezentowała nową odsłonę modelu Mirai. Ma być ładniejszy, dynamiczniejszy i jeszcze bardziej ekologiczny.

Projektanci Toyoty podczas tworzenia nowej odsłony Mirai skoncentrowali się przede wszystkim na poprawie trzech aspektów: stylistyki, osiągach i warunkach jezdnych.

Dla zrealizowania pierwszego z nich wykorzystano platformę GA-L umożliwiła takie rozłożenie elementów napędu, aby uzyskać jak najwięcej miejsca we wnętrzu. Zestaw ogniw paliwowych został przesunięty do przodu spod kabiny do przedniej części auta, co zwiększyło ilość miejsca dla pasażerów oraz pozwoliło zamontować z tyłu trzyosobową kanapę zamiast dotychczasowych dwóch miejsc siedzących i podłokietnika. Oprócz tego nowy Mirai ma mieć także bardziej atrakcyjne proporcje. Jego wysokość została obniżona o 65 mm do 1 470 mm, a rozstaw osi zwiększył się o 140 mm do 2 920 mm. Tylny zwis został wydłużony o 85 mm, a długość auta wzrosła do 4 975 mm. Niżej położony środek ciężkości, rozstaw kół większy o 75 mm oraz większe, 19- lub 20-calowe koła mają sprawić, że auto będzie prezentować się bardziej sportowo i dynamicznie. 

Producent deklaruje wzrost zasięgu auta do 650 km. Jest to zasługa trzeciego pojemnika na wodór, jaki pojawił się w nowej wersji modelu. Zbiorniki są ułożone w literę T. Łącznie mieści się w nich 5,6 kg wodoru, czyli o 1 kg więcej niż w poprzedniej odsłonie Mirai. Przeniesienie zestawu ogniw paliwowych spod kabiny pod maskę, a baterii i silnika elektrycznego nad tylną oś umożliwiło rozłożenie masy samochodu między przodem i tyłem w proporcji 50:50, co zwiększyło stabilność auta do poziomu znanego z samochodów spalinowych z silnikiem z przodu. 

Nie emituje spalin i oczyszcza powietrze 

Znakiem rozpoznawczym i największą ciekawostką w nowym Mirai jest bez wątpienia fakt, że samochód ma oczyszczać powietrze. Za działanie tej funkcji ma odpowiadać katalityczny filtr wbudowany we wloty powietrza, które jest doprowadzane do ogniw paliwowych - Filtr z włókniny wychwytuje mikroskopijne cząsteczki zanieczyszczeń, w tym dwutlenek siarki (SO2), tlenki azotu (NOx) i cząstki stałe PM 2.5. Rozwiązanie to usuwa od 90 do 100% zanieczyszczeń o średnicy od 0 do 2,5 mikonu z powietrza przelatującego przez system ogniw paliwowych - w taki sposób Toyota opisuje nowy system w materiale prasowym. 

Nowe ogniwa na pokładzie 

Dotychczasowa bateria nikolowo-wodorkowe znana z poprzedniej wersji tego modelu została zastąpiona wysokonapięciowym akumulatorem litowo-jonowym. Toyota przekonuje, że nowe ogniwo jest bardziej wydajne, energooszczędne i ekologiczne. W środku umieszczono 84 ogniwa, a dzięki mniejszym wymiarom przeniesiono baterię za tylną kanapę gdzie według zapewnień producenta nie ogranicza miejsca ani w kabinie, ani w bagażniku.