Gliwicka fabryka Opla pracuje bez przeszkód (aktualizacja!)

Dziennikarze portalu WNP.pl postanowili przepytać przedstawicieli poszczególnych branż o wpływ koronawirusa na ich bieżącą pracę. Wśród nich nie mogło zabraknąć motoryzacji. O komentarz poproszono m.in. Agnieszkę Brania, kierownika ds. komunikacji w zakładach PSA w Gliwicach i Tychach: - Priorytetem jest zdrowie pracowników oraz zabezpieczenie funkcjonowania przedsiębiorstwa - zaznacza A. Brania. - Produkcja jest prowadzona bez przeszkód. Oczywiście stosujemy przepisy ustawy o szczególnych rozwiązaniach związanych z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem COVID-19. Jest za wcześnie, by mówić o ewentualnym wpływie pandemii na naszą działalność  - dodaje. 

Potwierdza to tylko wcześniejsze wypowiedzi Jakuba Farysia i Wojciecha Drzewieckiego, którzy zgodnie twierdzili, że pandemia nie powoduje (póki co) poważniejszych kryzysów w polskiej branży motoryzacyjnej. W podobnym tonie wypowiada się również Piotr Dembiński z Nexteer Automotive Poland: - Zakłady pracują obecnie w normalnym trybie, podobnie zresztą jak i zakłady naszych klientów oraz większości naszych dostawców. Oczywiście zwiększamy obecnie środki bezpieczeństwa, związane m.in. z ograniczeniem podróży służbowych, wizyt w naszych zakładach oraz bezpośrednich środków ochrony osobistej przed wirusami - powiedział w rozmowie z WNP.pl. 

Nie ma zatem mowy o przypadku. Kolejni przedstawiciele rodzimego przemysłu motoryzacyjnego zgodnie potwierdzają, że sytuacja jest pod kontrolą. Pozostaje mieć nadzieję, że podobne komentarze będziemy mogli usłyszeć także w dłuższej perspektywie, po ustaniu pandemii. 

Jeśli chcecie dowiedzieć się więcej na temat wpływu koronawirusa na inne branże, zachęcamy do lektury pozostałej części artykułu na WNP.pl. 

AKTUALIZACJA: Jak poinformowano, do 27 marca zamknięte zostaną wszystkie europejskie fabryki koncernu PSA, w tym ta zlokalizowana w Gliwicach. Pracownicy przejdą na tak zwane postojowe, otrzymując w tym czasie 100 procent wynagrodzenia. (Źródło)

Foto: Opel.pl